PROJEKT W RAMACH PROGRAMU ERASMUS+

PROJEKT W RAMACH PROGRAMU ERASMUS+

poniedziałek, 5 września 2016

KONURS NA WYJAZD NA LITWĘ

W związku z tym, że wielkimi krokami zbliża się wizyta projektu Erasmus+ na Litwie, ogłaszamy nabór do delegacji szkolnej. Wyjazd odbywa się między 02.10, a 08.10, a żeby się tam dostać, należy wykonać pewną pracę - miejsc jest 6, więc warto się postarać. Jako, że strona litewska nastawiona jest na folklor i tradycje lokalne, praca jest następująca: wybierz dowolny strój regionalny z Polski. Opisz go po angielsku: gdzie się go nosi (coś o regionie), w jakich sytuacjach itp. Do opisu dołącz prezentację o stroju. Może być ona dowolna: film, rysunek, prezentacja komputerowa, kompozycja przestrzenna... Im ciekawiej i bardziej pomysłowo, tym lepiej.
Terminem ostatecznym jest PONIEDZIAŁEK 19 września. Prace składamy u p. Michała Szymańskiego.
Zapraszamy do udziału, na pewno warto, bo program wizyty wygląda nieźle :) !

piątek, 2 września 2016

WRAŻENIA GOŚCI PO WIZYCIE

W maju odwiedzili nas goście z naszych partnerskich szkół. Poprosiłem nauczycieli, aby zebrali wrażenia uczniów i przysłali je do mnie. Oto garść opinii, jakie wygłosili nasi goście - niestety, Anglicy nie przysłali swoich :( Za to reszta nadrabia, najwyraźniej podobało im się u nas! 



Samanta Švabaitė (Litwa)
Bardzo czekałam na to spotkanie, ale byłam również nico zdenerwowana, bo nie wiedziałam niczego o rodzinie i po raz pierwszy byłam sama poza domem. Rodzina okazała się cudowna i przyjazna, nigdy nie myslałam, że obcy ludzie mogą być tak mili dla obcego dziecka. Jestem im bardzo wdzięczna. Wszystkie zajęcia w szkole były fajne, zwłaszcza basen i wycieczka do Kazimierza. Gdybym miała możliwość, chętnie przyjechałabym jeszcze raz do Warszawy i odwiedziła „moją“ rodzinę. 



Alberto Carini (Włochy)
Byłem nieco zaniepokojony, bo to moja pierwsza podróż za granicę, trochę obawiałem się mojej „nowej rodziny“, bo nie wiedziałem, jak się zachować. Ale wszystko było dobrze. Moja polska rodzina była bardzo miła. Graliśmy w sporo gier planszowych, jak „Race, Memory, Spot It i Harry Potter“. Polska mama gotowała dla mnie włoskie jedzenie, jak pasta i lasagne. Wszystko było dobrze, bo moja rodzina była dla mnie miła. Warszawa to piękne miasto. Jest spokojne i ciche. Byłem pod dużym wrażeniem warszawskiej historii i jej zabytków: Zamku Królewskiego, czy Grobu Nieznanego Żołnierza. Bardzo podobała mi się również rzeka Wisła. 



Adomas Beliokas and Gražvydas Žilius (Litwa)
Byliśmy bardzo szczęśliwi, kiedy dowiedzieliśmy się o naszej wyprawie do Warszawy. Spodziewaliśmy się spotkać nowych przyjaciół i zwiedzić inny kraj. Rodziny goszczące były wspaniałe, opiekowali się nami tak, że czuliśmy się jak w domu – bardzo za to dziękujemy. Wszystkie zajęcia, a zwłaszcza sport, wycieczka do Kazimierza i rejs statkiem były bardzo interesujące i użyteczne, bo mieliśmy okazję dowiedzieć się czegoś więcej o Polsce i polskiej szkole. Nigdy nie myśleliśmy, że ten projekt może być tak ciekawy i pożyteczny!


Elif Cambazoğlu (Turcja)
Na początku myślałam, że będziemy spędzać mniej czasu w szkole. Moja rodzina była bardzo miła, byłam bardzo zadowolona. Bardzo się nami interesowali, czułam się jak w domu. Podczas wizyty wszystko było niesamowite, ale najbardziej podobały mi się zajęcia ostatniego dnia (Olimpiada – przyp. tłum.). Nie smakowało mi jedzenie, no i byłam rozczarowana słabą pogodą przez pierwsze dni. Ale bardzo dobrze się bawiłam i cieszę się, że tam pojechałam. 



Mirko del Casale (Włochy)
To była fantastyczna podróż kulturalna. Moja rodzina była miła, zabawna i milutka. Byli bardzo uprzejmi, chociaż nie zabierali mnie zbyt często w różne miejsca. To było świetne doświadczenie. Bardzo podobał mi się fotoplastikon, olimpiada z innymi uczniami i występ (sztuka grana przez nauczycieli – przyp. tłum.) w szkole.



Yusuf Arda Özdamar (Turcja)
Trochę się bałem, że będzie zimniej, niż było J Rodzina była bardzo miła i dobrze się nami opiekowała. Podobali mi się ludzie i ich zachowanie, nawet pogoda, ale nie specjalnie smakowało mi jedzenie. W Polsce jest niesamowita przyroda.



Gabija Lukauskaitė (Litwa)
Czekałam na tę wyprawę, ale byłam też przerażona, bo nie znałam rodziny u której miałam zostać, zresztą to był mój pierwszy raz. Ale rodzina okazała się dla mnie bardzo miła i przyjacielska, sprawili, że czułam się jak w domu. Zajęcia w szkole sprawiały mi dużo przyjemności. To był mój pierwszy raz z projektem Erasmus+ i chętnie wzięłabym w nim udział jeszcze raz i jeszcze raz. Było cudownie. 



Mehmet Mert (Turcja)   
Przed wyjazdem byłem zdenerwowany, ponieważ to zupełnie inny kraj, ale ja lubię zwiedzać nowe miejsca i dobrze się tam bawić. Moja rodzina bardzo się mną interesowała, a ja ich uwielbiałem i doskonale się z nimi czułem. Podobały mi się wszystkie zajęcia, no i moja rodzina również. Bardzo za wszystko dziękuję.



Alisia Poli (Włochy)
 Spodziewałam się, że odwiedzę nowe miejsca, spotkam nowych przyjaciół i odwiedzę ich szkołę. Przy okazji poznam inną kulturę i styl życia, a także poprawię mój angielski. Moja rodzina była miła i przyjazna. Dom był piękny, duży i wygodny. Śniadania i obiady zawsze były dobre. To było interesujące i ekscytujące przeżycie, mam nadzieję, że wkrótce wrócę do Polski!



Deividas Tiriūnas (Litwa)
Nie mogłem doczekać się dnia wyjazdu. Pomimo, że nigdy nie byłem za granicą, wcale się nie bałem. To było dla mnie wielkie przeżycie. Rodzina, u której się zatrzymałem, była fantastyczna, przyjacielska i bardzo dla mnie miła. Najbardziej podobała mi się olimpiada, wycieczka do Kazimierza i wizyta na basenie. To był najlepszy tydzień w moim życiu.  



Giorgia Celeste (Włochy)
Zanim wyjechałam do Polski, trochę się bałam być bez rodziny po raz pierwszy w życiu. Z drugiej strony byłam bardzo podekscytowana i szczęśliwa, lecąc pierwszy raz w życiu samolotem. Naprawdę polubiłam moją rodzinę, bo byli bardzo gościnni i traktowali mnie jak własną córkę. Zabrali mnie na basen i na konie. Pojechaliśmy na rowerach do lasu i na zumbę. Byli cudowni! Nie smakowało mi za bardzo jedzenie – wolę włoskie. Ten wyjazd to było najlepsze przeżycie, jakie kiedykolwiek miałam.



Necib Tanyildiz (Turcja)
 Początkowo myślałem, że miasto będzie fajne. Rodzina, która mnie przyjęła była przyjazna i miła. Bardzo podobał mi się basen, pogoda, ludzie i podróż do lasu (chodzi o Wąwóz Korzeni w Kazimierzu  - przyp. tłum.). Nie podobało mi się jezioro, bo można było upuścić do niego telefon :) (nie byliśmy nad żadnym jeziorem... – przyp. tłum.). Przyroda w Polsce jest niesamowita, wszędzie było zielono i bardzo pięknie!



Maria Barone (Włochy)
Po pierwsze, myślałam, że będzie naprawdę zimno (wiem, że to brzmi głupio). Ale właściwie niczego szczególnego się nie spodziewałam. Chciałam przeżyć coś nowego i tak było. Nie zatrzymałam się u rodziny, ale spotkałam się kilkakrotnie z jedną z nich. Mama umiała po włosku i angielsku, była naprawdę bardzo miła. Zaprosiła mnie do siebie dwa razy i ugotowała dla mnie lasagne i pastę z bardzo dobrym sosem. Nie podobało mi się tylko to, że pomiędzy lekcjami było bardzo dużo czasu wolnego, kiedy nie bardzo wiedzieliśmy, co ze sobą zrobić i wyglądało na to, że nikt o tym nie pomyślał. Ale pokochałam Polskę. Wszystko było wspaniałe. Ludzie tu są sympatyczni, kreatywni, mili, uprzejmi i myślę, że to jest doświadczenie, na które warto poświęcić czas. Na pewno zrobiłabym to jeszcze raz.    



Ahmet (Turcja)
Byłem podekscytowany przyjazdem do Warszawy, od początku wiedziałem, że będzie fajnie. Moja rodzina była bardzo przyjazna, ale ja tęskniłem za swoją w Turcji. Bardzo podobało mi się podróżowanie, szkoła (zajęcia i boisko), robienie zdjęć, zakupy oraz rejs łodzią. Nie lubiłem za to zostawać sam. 



Francesco Radoccia (Włochy)
Przed wyjazdem trochę bałem się, że nie będę potrafił się porozumieć, ale wiedziałem, że będę się dobrze bawił. Podobała mi się gościnność mojej rodziny i jej przyjacielskość. Niestety, czasami mi się nudziło, ale było to doświadczenie, które chciałbym powtórzyć.



Simas Žilius (Litwa)
Bardzo chciałem pojechać do Warszawy, ale bardzo się tego obawiałem, bo nie jestem najlepszy z angielskiego. Rodzina okazała się świetna i spędziłem tam wspaniały czas. W szkole najbardziej podobała mi się olimpiada i wycieczka do Kazimierza, ale wszystko było fajne. Teraz rozumiem, jak ważne jest, aby znać język angielski. 



Gamze Aydoğdu (Turcja)
Zanim przyjechałam do Warszawy, byłam nieco przestraszona, ponieważ myślałam, że nie uda mi się dogadać z innymi dziećmi i rodziną. Ale moja rodzina była bardzo miła i pomocna. To był naprawdę miły eksperyment. Wszystko mi się tam podobało. Rodzina, przyroda… Wszyscy byli pomocni. Był to raj na ziemi :)



Chiara di Falco (Włochy)
Zanim wyjechałam z Vasto, trochę się bałam i sporo myślałam o mojej nowej rodzinie, szkole i zajęciach. Ale wszystko było perfekcyjnie. Uspokoiłam i się i byłam szczęśliwa. Naprawdę, było wspaniale. Moja rodzina była uprzejma, zabawna i było tam przytulnie. Codziennie przeżywałam nową przygodę. Poznałam Warszawę, kulturę, jedzenie i ich małe, codzienne zwyczaje. Poćwiczyłam również angielski. Uwierzcie mi, to było najciekawsze doświadczenie w moim życiu. Nie jestem pewna, czy można uznać to za złą rzecz: chodzi mi o jedzenie. Codziennie jadłam co innego, bardzo różnego od tego, co jem u siebie. Nie smakuje mi polskie jedzenie. Ale to nie był specjalnie ważny czynnik tej wyprawy – to dlatego, że wychowałam się w innej kulturze. Ta wizyta mnie bardzo satysfakcjonowała. Było pięknie. Nie tylko dlatego, że wszystkie zajęcia były zabawne i interesujące, ale również dlatego, że organizacja była perfekcyjna. Następnym razem powinniście pomyśleć o większej wymianie ludzi – to znaczy pozwolić na nawiązanie przyjaźni lub chociaż rozmów z ludźmi z innego kraju. A pobyt w rodzinie to naprawdę świetny pomysł.


A już niebawem wizyta na Litwie - bądźcie gotowi na kolejne wyzwania!